web analytics

Wyniki wyszukiwania dla:

Szczęście dziecka polega na świadomości tego, że jest kochane

Oratorium jest miejscem, w którym młodzież może spędzać wolny czas. Spełnia także funkcję miejsca, gdzie młodzież i dzieci otrzymują pomoc w nauce. Tu mogą się odprężyć, bawić i grać w gry, ale także przybliżyć się do Boga. Oratorium jest częścią każdej salezjańskiej parafii.

Placówka w Czerwińsku nad Wisłą przeżywa szczególny czas. „Od ponad miesiąca w naszym oratorium gościmy osoby z Ukrainy. Wielu z nich przybywa do oratorium by spędzić aktywnie czas podczas gier i zabaw, ale również znaleźć czas na modlitwę” – mówi ks. Akacjusz Cybulski SDB, kierownik oratorium w Czerwińsku nad Wisłą. 

Oratorium otwarte jest popołudniami przez cały tydzień. Wydłużone godziny pracy są odpowiedzią na potrzeby dzieci z Ukrainy, które po skończonych lekcjach dysponują wolnym czasem.

Ks. Akacjusz podkreśla, że „w szkole dzieci i młodzież z Ukrainy uczą się podstawowych przedmiotów szkolnych, jak również języka polskiego. Po południu mogą skorzystać z oferty oratorium”.

Nowe osoby w oratorium to duże wyzwanie również dla animatorów i wolontariuszy znajdujących się pod opieką ks. Akacjusza.

„Oprócz codziennych zajęć organizujemy dla nowych mieszkańców oratorium wyjazdy na przedstawienia, ścianki wspinaczkowe, tak by umilić im czas” – wskazuje Kinga, animatorka oratorium.

W czerwińskim oratorium znajduje się grupa czterdzieściorga uchodźców, z której ponad połowa to dzieci i młodzież. Z niektórymi osobami można porozumieć się w języku polskim, jednak większość mówi wyłącznie w swoim ojczystym języku. „Często przez brak wspólnego języka zdarzają się zabawne momenty. Kiedy próbujemy coś zakomunikować – używany do tego gestów, pokazujemy, przynosimy rzeczy. Najważniejsze jednak, by mieć otwarte serce” – podkreśla ks. Akacjusz.

Również animatorzy muszą przezwyciężać barierę językową w codziennych kontaktach z dziećmi. „Czasami zdarzają się sytuacje, że nie rozumiemy podopiecznych. Sięgamy wtedy do translatora, który okazuje się pomocny w komunikacji” – wspomina Kinga.

„Niejednokrotnie komunikujemy się tylko gestami, gdyż większość z nich nie mówi i nie rozumie po polsku, a my nie znamy języka ukraińskiego. Mimo problemów językowych próbujemy się jak najwięcej z nimi integrować, wydaje się, że wychodzi to coraz lepiej” – wskazuje Daniel, animator oratorium.

Fot. Salezjanie Czerwińsk

Powtarzając za ks. Bosko: „Szczęście dziecka polega na świadomości tego, że jest kochane”. Nauka ks. Bosko widoczna jest w praktycznym działaniu czerwińskiego oratorium. Zarówno salezjanie, wolontariusze, jak i animatorzy pracujący z dziećmi i młodzieżą, wypełniają to przesłanie, rozpalając radość, nadzieję i miłość w sercach podopiecznych.


Podziel się tym wpisem: