web analytics

Wyniki wyszukiwania dla:

Wielki Czwartek. Ostatnia Wieczerza Jezusa Chrystusa

Wielki Czwartek. Pierwszy dzień Triduum – a może po prostu początek jednej, długiej celebracji? Co dzieje się w tym dniu, o czym nie wolno zapomnieć, jak duchowo wejść w Wielki Czwartek, by nie przepłynął nam między palcami, w pracy, porządkach, na zakupach? Przygotowaliśmy dla was mały przewodnik, który krok po kroku pomoże przeżyć tajemnice Wielkiego Czwartku.

Zacznij dzień ze spokojem, w modlitwie

Od czego zaczyna się Wielki Czwartek? Od poranka, który może wyglądać bardzo różnie… Zadbaj o to, by już od chwili, w której się obudzisz, wejść w głębię tego dnia. Nie zaczynaj od przeglądania telefonu, od myślenia o wszystkim, co jest do zrobienia. Porozmawiaj najpierw z Bogiem w swój ulubiony sposób: poświęć na to spokojne kilka, kilkanaście minut.

Jeśli nie masz ulubionego sposobu modlitwy, polecamy Ci specjalnie przez nas przygotowaną modlitwę na Wielki Czwartek, a jeśli potrafisz odmawiać brewiarz (i nie jest to twoim codziennym zobowiązaniem) – możesz też zacząć od zanurzenia się w psalmach przygotowanych w nim na jutrznię na Wielki Czwartek.

Przed południem jest Msza krzyżma: pomódl się za księży i za siebie

Wielki Czwartek w świadomości wielu wierzących osób jest zapisany jako „dzień księdza”. To ten czas, w którym Jezus ustanowił sakrament Eucharystii i sakrament kapłaństwa – i skłania do wdzięczności za oba sakramenty. Czy w tym dniu powinno się składać życzenia księżom? Coraz częściej pojawiają się na ten temat sprzeczne głosy: jedni są przekonani, że należy, inni, że w Wielki Czwartek trzeba skupić się na czymś ważniejszym niż bieganie z kwiatkami dla księży i składanie im życzeń. Trudno też zaprzeczyć, że słowa docenienia są miłym gestem wdzięczności.

Faktem jest, że przed południem w Wielki Czwartek w diecezjalnych katedrach odbywa się msza krzyżma: nie należy ona jeszcze do obchodów Triduum. Uczestniczą w niej wszyscy księża z diecezji wraz ze swoimi biskupami i służbą liturgiczną. Ze względów praktycznych nie bierze w niej zazwyczaj udziału zbyt wiele osób świeckich – Wielki Czwartek nie jest w Polsce dniem wolnym od pracy, więc trudno jest znaleźć czas na liturgię odbywającą się najczęściej między 10.00 a 12.00.

Jednak w porze celebrowania tej liturgii można pamiętać o tym, że po homilii następuje odnowienie przyrzeczeń kapłańskich i po prostu się pomodlić za księży zgromadzonych na Eucharystii i uroczyście obiecujących Bogu pobożne sprawowanie sakramentów, pilne i mądre głoszenie Słowa i prawd wiary i rezygnację z szukania własnej korzyści, by służyć innym w dojściu do zbawienia. 

W prefacji słyszymy też ważne przypomnienie, że Chrystus „obdarzył cały lud odkupiony królewskim kapłaństwem” – a więc każdy ochrzczony ma je sprawować. Jak? Najprościej: przez przyjmowanie sakramentów, modlitwę i dziękczynienie, świadectwo pobożnego życia, praktykowanie codziennej miłości.  Podczas mszy krzyżma biskup błogosławi też oleje, które będą przez cały rok wykorzystywane do namaszczania wiernych i sprawowania sakramentów. To olej chorych, olej katechumenów i krzyżmo – mieszanina oliwy z oliwek z balsamem jerozolimskim i wonnościami, używana przy udzielaniu sakramentu chrztu, bierzmowania, kapłaństwa oraz podczas konsekracji kościoła i ołtarza.

Fot. Pixabay

Co w dniu Ostatniej Wieczerzy robił Pan Jezus?

W Wielki Czwartek dokonało się kilka bardzo ważnych rzeczy. Przede wszystkim – Ostatnia Wieczerza Jezusa ze swoimi Apostołami, czyli uroczysta Pascha, ostatnia, jaką Jezus spożył, a podczas niej – ustanowienie sakramentu Eucharystii i sakramentu kapłaństwa.

To właśnie w Wielki Czwartek liturgia przypomina nam, że Jezus obmył uczniom stopy, zapowiedział, kto Go zdradzi, wygłosił kluczowe nauczanie i modlił się za wszystkich swoich uczniów. Zapowiedział też swoją mękę i śmierć. Wielki Czwartek to też druga część wydarzeń: wyjście na Górę Oliwną: tam w ogrodzie Getsemani Jezus czeka na swoje aresztowanie, modląc się i przeżywając potężne emocje przed najtrudniejszą częścią swojej misji. Dzień zamyka aresztowanie Jezusa i czekanie na wyrok, który według prawa żydowskiego nie mógł zapaść w nocy.

Dlaczego to ważne, by uczestniczyć w liturgii w Wielki Czwartek?

Praktyka pokazuje, że bardzo wiele wierzących osób pomija w swoich planach udział w Triduum Paschalnym i świętowanie zaczyna od Wielkanocy. Tym samym tracą możliwość głębszego wejścia w tajemnicę męki i śmierci Jezusa, bez której nie byłoby zmartwychwstania. Krótko mówiąc, to trochę jakby obejrzeć sam finał „Władcy Pierścieni”, pomijając pierwszą i drugą część i celując tylko w zakończenie trzeciej. Dlatego najlepiej jest tak zaplanować sobie czas, by świętować już od czwartku, bo w Święta Wielkanocne najważniejsze rzeczy dzieją się we wspólnocie, podczas liturgii, która każdym elementem przemawiającym do naszych zmysłów wprowadza nas w głębię naszej wiary.

O tym, co można zrobić, gdy udział w liturgii jest niemożliwy, przeczytacie na końcu tekstu.

Krok w krok za Jezusem, czyli nietypowe elementy mszy w Wielki Czwartek

W liturgii Wielkiego Czwartku towarzyszymy Jezusowi krok po kroku: dlatego ta jedyna sprawowana w tym dniu msza może zaskoczyć nas nietypowymi elementami.

Nietrudno podczas liturgii Wielkiego Czwartku zauważyć, że jest kilka punktów, które odróżniają ją od innych mszy.

Wyciszenie dzwonów i dzwonków w czasie mszy  to pierwszy moment, który przypomina nam o tym, że liturgia Wielkiego Czwartku jest inna. Podczas pieśni „Chwała na wysokości Bogu” śpiewowi towarzyszą wszystkie dzwony w Kościele, ale zaraz po niej zostaną wyciszone aż do uroczystego „Chwała” podczas liturgii Wigilii Paschalnej. Podczas przeistoczenia i przed adoracja w Wielki Czwartek używane są drewniane kołatki.

Kolejnym takim elementem jest obrzęd mandatum, czyli obmycia nóg. Zazwyczaj obmycia nóg dokonuje proboszcz, który zdejmuje ornat i po kolei myje stopy (jedną lub dwie) osobom wybranym do tego obrzędu. Praktyka pokazuje, że najczęściej są to mężczyźni, ale nie jest to oficjalny wymóg; kolejne dokumenty Kościoła ustaliły, że nie musi to być – jak było wcześniej – dwunastu mężczyzn, a dekret z 2016 roku pozwolił na wybranie „małej grupy wiernych reprezentujących różnorodność i jedność poszczególnych części Ludu Bożego”, do której mogą należeć mężczyźni i kobiety w różnym wieku i różnego stanu.

Msza, która się zwyczajnie nie kończy – w Wielki Czwartek msza jakby urywa się po komunii: z ołtarza zdejmuje się obrus, świece, mszał, krzyż: ogołocony ołtarz to znak odarcia Jezusa z szat. Pozostanie taki aż do liturgii Wigilii paschalnej.

Po komunii Najświętszy Sakrament zostaje przeniesiony z tabernakulum na ołtarz wystawienia, dawniej tradycyjnie nazywany Ciemnicą: to specjalnie przygotowane miejsce, będące symbolem uwięzienia Jezusa po Jego aresztowaniu w Ogrodzie Oliwnym. Podczas procesji przeniesienia stukają kołatki i śpiewa się hymn napisany przez św. Tomasza – „Sław języku tajemnice”, który jest jednym z warunków zyskania odpustu zupełnego w Wielki Czwartek. Tabernakulum pozostaje puste i otwarte; nie przyklękamy przed nim, przechodząc.  

Zamiast błogosławieństwa i kończących mszę słów „Idźcie w pokoju Chrystusa” liturgia przeprowadza nas płynnie w adorację uwięzionego Jezusa w ołtarzu wystawienia. Najświętszy Sakrament Będzie tam przebywał aż do Wielkiego Piątku.

Fot. Pixabay

A co, jeśli nie możesz uczestniczyć w liturgii?

To oczywiste: jest wiele powodów, które sprawiają, że udział w liturgii Wielkiego Czwartku jest niemożliwy. Choroba własna lub kogoś, kogo mamy pod opieką, praca, małe dzieci. Nie ma też obowiązku uczestniczenia we mszy w Wielki Czwartek. Jeśli jednak chcesz głębiej przeżyć ten dzień, a nie możesz iść na liturgię, mamy kilka podpowiedzi.

Rozważaj Ewangelię z dnia. Poświęć kwadrans na spokojne jej przeczytanie w okolicach południa, a potem staraj się przy tych czynnościach, które na to pozwalają, zastanawiać się nad jej sensem i odnosić ją do swojego życia.

Zastanów się: czy naprawdę przyjmujesz za pewne to, że Bóg ma dla ciebie swoją miłość? Czy jest dla ciebie ważne to, że ustanowił Eucharystię, by zapewnić wszystkim, którzy w Niego uwierzą, wsparcie, siłę, uzdrowienie, swoją bliskość? Co w twoim życiu najbardziej potrzebuje oczyszczenia?

Odmów jedną z godzin brewiarzowych. Brewiarz, czyli liturgia godzin, to ułożone przez ludzi Kościoła fragmenty Pisma Świętego i tekstów świętych, pomagające zanurzyć się w głębi dnia, który przeżywasz. Jeśli potrafisz, sięgnij po teksty, które poprowadzą cię przez cały dzień – do dyspozycji masz jutrznię, godzinę czytań, modlitwę w ciągu dnia, nieszpory i kompletę.

Dobrego przeżycia Wielkiego Czwartku!  

Źródło: Deon


Podziel się tym wpisem: