Wolontariusze Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego
W miniony weekend odbyło się spotkanie wolontariuszy Międzynarodowego Wolontariatu „Don Bosco”, którzy byli na misjach długo- i krótkoterminowych.
Inicjatywa zgromadziła osoby, które wyjechały na misje w 2004 roku. Misjonarze byli jednymi z pierwszych wolontariuszy Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego. Na spotkaniu obecni byli misjonarze, którzy niedawno wrócili z krajów misyjnych.
„Do Ośrodka Salezjańskiego przyjechało wiele rodzin. Wszędzie biegały dzieci, kto wie, może pośród nich są przyszli wolontariusze misyjni” – mówiła p. Zuzanna Doliwa.
„Miło było spotkać się ze znajomymi, porozmawiać o wpływie misji na życie. Pomimo upływu wielu lat, po kilku chwilach w takim gronie i miejscu, wróciło wiele wspomnień. Czas ten był niezwykły. Pamiętam, jak przechodziliśmy tu formację, żeby jak najlepiej przygotować się do naszych wyjazdów. Zawsze czujemy się tu jak w domu i chętnie wracamy” – powiedziała p. Doliwa.
Na spotkaniu w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym omówiono teraźniejsze wyzwania, jakie stają przed ośrodkiem i misjonarzami.
Była również projekcja filmu o Zambii.
Każda osoba należąca do wspólnoty salezjańskiej staje się jej członkiem. Każdy wolontariusz-misjonarz zaliczany jest do Byłych Wychowanków Salezjańskich. Taka przynależność do BWS może rozpalić jeszcze niejedno działanie tych młodych osób.
Zgromadzeni uczestniczyli w Eucharystii, modlitwie, śpiewie i wieczornej adoracji.
„Na zakończenie graliśmy w Tombolę, podczas której czekało na nas wiele atrakcyjnych nagród prosto z misji” – powiedziała p. Doliwa.
Wolontariusze powracający z misji to te same osoby, jednakże wewnętrznie odmienieni. Świadectwa i obecność osób na spotkaniu jest tego potwierdzeniem.