web analytics

Wyniki wyszukiwania dla:

Głosków. Boiska, plac zabaw…sport i radość

Ksiądz Bosko był zwolennikiem aktywności sportowych wśród młodzieży. Jak mówił, „Boisko martwe – diabeł żywy, boisko żywe – diabeł martwy”.

W Głoskowie w parafii Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych trwają prace budowlane boisk i placu zabaw. Jak mówi ks. Arkadiusz Piotrowski SDB: „liczymy, że już niebawem możliwe będzie korzystanie z obiektów. Zarazem cieszymy się, że będzie to miejsce zabawy i aktywności sportowej dla wielu młodych osób”.

„Dziękujemy Maryi Wspomożycielce, ks. Bosko oraz św. Józefowi za opiekę nad tym dziełem, oraz Wam drodzy darczyńcy za modlitwę i wsparcie finansowe”- mówi dalej ks. Piotrowski.

Często narzekamy, że młodzi ludzie odchodzą od Kościoła. Uważają, że nie widzą w nim nic ciekawego i ważnego dla siebie. Być może nie spotkali na swojej drodze prawdziwych świadków, którzy pociągnęliby ich swoim przykładem, pasją i troską. Taki był św. Jan Bosko. Jego dzieło trwa po dziś dzień i przynosi wielkie owoce. Jaki był pomysł włoskiego duszpasterza na przyciągnięcie młodych ludzi do Boga?

Apostoł Turynu poświęcił swoje życie sprawie biednej młodzieży i wychowania. Ówczesny Turyn pełen był zagubionych młodych ludzi. Połowa XIX wieku to czas rozwoju przemysłu oraz urbanizacji. Pośród trudności Święty zaczął tworzyć oratoria, które miały stanowić miejsce spotkania i formacji dla osób, które często były opuszczone, wyzyskiwane i zaniedbane.

Misją oratoriów było wychowanie „wzorowego obywatela i gorliwego chrześcijanina”. Koledzy księża patrzyli na niego z niedowierzaniem i dystansem, ponieważ angażował swoje siły w niegrzeczną młodzież z marginesu.

Nierzadko wielkie rzeczy rodzą się pośród niezrozumienia otoczenia. Tak było i tym razem. Z pewnością posiadał pewną wrażliwość i większe zrozumienie dla wychowanków, poprzez swoje doświadczenie wychowania bez ojca.

Kapłan stworzył autorski system wychowawczy, który nazywał prewencyjnym. Wielką rolę przypisywał nauczycielom. Według Świętego, zadaniem wychowawcy jest ukochać to, co lubi młodzież, aby młodzież kochała to, co lubi wychowawca. W ten sposób łatwiej trafić do ich serca i budować serdeczną więź. Tworzy się przestrzeń zaufania i możliwość ukazania perspektywy Boga, który pragnie indywidualnej i bliskiej relacji z każdym człowiekiem.

Tekst za Aleteia


Podziel się tym wpisem: