web analytics

Wyniki wyszukiwania dla:

Warszawa. Przygotowanie do misji

W ostatni weekend po raz kolejny odbyło się spotkanie wolontariuszy i koordynatorów Międzynarodowego Wolontariatu „Don Bosco”. Dla wszystkich był to szczególny czas integracji i formacji, ale przede wszystkim poznawania propozycji krajów, które już za kilka miesięcy staną się ich nowymi domami.

Spotkanie rozpoczęło się w piątek wieczorem od nieszporów i kolacji, po których przyszedł czas na drogę krzyżową. Wolontariusze podążali za krzyżem, wsłuchując się w historie dzieci, które tak jak Jezus wzięły krzyż na swe ramiona i podjęły walkę o przyszłość swoją i swoich najbliższych. „Choć ciałem byliśmy w Warszawie, nasze serca były obok nich, w tej rzeczywistości, którą niedługo sami poznamy” – mówi Ola Jarosz. To właśnie te dzieciaki stały się najpiękniejszym świadectwem odwagi, siły, miłości i wiary. Świadectwem tego, jak żyć z uśmiechem na ustach pomimo trudności i tą radością zarażać innych.

Na koniec dnia można było usłyszeć świadectwa ks. Waldemara Jonatowskiego, który obecnie pracuje na misji w Tanzanii. Misjonarz opowiadał o aktualnej pracy oraz misji w Sudanie Południowym, Kenii i Ugandzie. Ks. Jonatowski pozostawił piękne słowa, które wryły się w serca uczestników: „Gdziekolwiek będziesz, pamiętaj, że teraz to jest twój dom”.

Sobota rozpoczęła się tradycyjnie od Mszy Świętej i jutrzni. Następnie Iwonka, Asia i Julka wprowadziły uczestników w temat zdrowia na misjach, udzielając cennych wskazówek co do przyszłych wyjazdów. Później był wykład wygłoszony przez lek. med. Marka Posobkiewicza, który rozwinął ważną myśl dotyczącą medycyny tropikalnej i przygotowań do misji.

„Po pysznym obiedzie i pracach w kuchni, którym jak co zjazd towarzyszyły muzyka i mnóstwo śmiechu, rozpoczęliśmy długo wyczekiwane warsztaty fotograficzne. Iwona Błędowska przedstawiła nam prezentację z najważniejszymi informacjami i wskazówkami na temat fotografii, po czym zaczęliśmy stosować zdobytą wiedzę w praktyce. Nasi wolontariusze jak zwykle wykazali się niezwykłą kreatywnością i doskonale poradzili sobie z zadaniem. Był to także czas poznawania informacji o miejscach, do których najpewniej wyjedziemy” – mówi p. Jarosz.

„Przeglądając zrobione zdjęcia, raz po raz przerywaliśmy, aby razem cieszyć się z kolejno otrzymywanych propozycji miejsc wylotu” – kontynuuje. Po warsztatach ks. Łukasz Dumiński przygotował integrację, konferencję i pracę w grupach, w czasie których uczestnicy poznawali charyzmat św. Jana Bosko.

Dzień zakończył się adoracją Najświętszego Sakramentu. W ciszy każdy mógł wsłuchiwać się w listy wolontariuszy pracujących aktualnie na misjach oraz powierzyć Panu otrzymane decyzje w zaufaniu, że droga, którą wybrał, będzie tą właściwą, najpiękniejszą. Sobotnie słówko na dobranoc, które na długi czas zapadnie w pamięci i wywoła szeroki uśmiech na twarzy, przygotował ks. Henryk Bońkowski. Po nocnych integracjach, śmiechu i wielu grach wolontariusze rozpoczęli niedzielę z nową energią do działania.

Po porannej Mszy Świętej z poruszającym kazaniem ks. Jacka Zdzieborskiego, które przypomniało o istocie Wielkiego Postu, przyszedł czas na śniadanie, a po nim relację Przemysława Rogalskiego z wyjazdu długoterminowego do Ugandy. „Pamiętaj, że masz dwa skrzydła, które cię niosą – siłę Wszechmocnego Boga – Taty oraz twoją słabość, która w Nim staje się siłą, bo wszystko możesz w Tym, Który cię umacnia”. Przemek opowiedział o swojej misji, chłopakach, z którymi pracował, oraz udzielił wolontariuszom wielu cennych rad, które z pewnością wykorzystają w pracy misyjnej. Swoją konferencję zakończył przypomnieniem także słów św. Jana Pawła II – „życie i nasza misja jest nam przez Boga dana i zadana”. I tak zakończyło się marcowe spotkanie MWDB. Jak zwykle był to intensywny, a zarazem niezwykle radosny i owocny czas.


Podziel się tym wpisem: